top of page

Motywacja i co na nią wpływa - czyli o czym musimy pamiętać by nasz pies chciał z nami pracować!

Zaczynamy szkolić psa z różnych powodów. Zazwyczaj są one związane z komfortem naszego życia. Chcemy żeby nasz czworonożny przyjaciel zachowywał się tak, żeby życie z nim było przyjemne. Najczęściej ogranicza się to do znajomości podstawowych zachowań takich jak przywołanie, odesłanie na miejsce, chodzenie na luźnej smyczy czy zostawanie. Chcemy odpracować różne niepożądane zachowania lub rozwiązać problemy behawioralne, które zaburzają harmonię wspólnego życia. Zdarzają się też pasjonaci i profesjonaliści, którzy oprócz dobrego wychowania oczekują od psa więcej np. bawiąc się w psie sporty czy wykorzystując psa do codziennej pracy (pasienie owiec, tropienie, wyszukiwanie zapachów).


Wszystkich łączy tak na prawdę jeden cel. Chcemy nasze psy czegoś nauczyć, a następnie umocnić i zgeneralizować to zachowanie. Bez względu na poziom zaawansowania treningu bez chociaż minimalnej chęci i zaangażowania czworonoga nic nie wskóramy. Tym o to sposobem dotarliśmy do jednego z najważniejszych elementów w szeroko pojętym szkoleniu psa, a mianowicie motywacji. Od pracy nad nią zaczynamy z każdym początkującym psem nie zależnie od wieku i problemu nad którym aktualnie chcemy pracować, aby następnie pielęgnować ją przez całe życie naszego pupila.



Wiemy już jak ważna jest motywacja naszego czworonoga podczas treningu. Zastanówmy się teraz co ma na nią wpływ i jak jesteśmy wstanie modyfikować trening, żeby zwiększyć zaangażowanie czworonoga.


1. Nagradzanie. Bardzo ważny element budujący motywację. Tutaj ważne, jest to by dobrać nagrodę tak, żeby była atrakcyjna dla naszego psa. Tak jak my różnimy się między sobą, tak samo psy mają różne preferencje. Jeden będzie szalał za wołowiną, drugi uzna, że zabawa jest najlepsza pod słońcem, a jeszcze dla innego możliwość swobodnego eksplorowania terenu będzie najważniejsza. Pamiętajmy też, że ważny jest tutaj kontekst. Jedzonko, za które nasz futrzak dałby się pokroić w domu, na zewnątrz przy biegających kumplach może nie być już takie fajne. Bardzo ważne jest to, żeby poznać naszego zwierzaka i jak najlepiej dobrać nagrodę do planowanego treningu/sesji treningowej.


2. Czas trwania sesji i całego treningu. Czas jest to aspekt, o którym lubimy zapominać. Zwłaszcza jak podczas sesji wszystko idzie pięknie to lubimy ją wydłużyć jeszcze o chwilkę. Tylko czasem, jest o tą chwilkę za długo i pies przestaje interesować się ćwiczeniami. Jego zapał do pracy zmalał i ciężko będzie go ponownie wkręcić w to co robimy. Dlatego bardzo ważne jest kontrolowanie czasu podczas treningu. Lepiej jest zrobić krótszą sesje, ale z pełni zaangażowanym psem.


3. Rozproszenia. Bardzo często spotykam się z osobami, które narzekają na psa ponieważ mimo znajomości komend, na spacerach głuchną. Jest to związane z większą ilością rozproszeń na zewnątrz, niż w domu czy ogródku. Praca nad rozproszeniami jest jednym z kluczowych elementów szkolenia psa. Bardzo ważne, jest żeby stopniowo podnosić psu ilość rozproszeń przy jakich ma się skupić na przewodniku. Pracę w rozproszeniach warto zacząć od krótkich sesji, prostych ćwiczeń, które pies lubi. Pamiętajmy też o sowitym nagrodzeniu naszego pupila za pracę w cięższych warunkach! Niech zobaczy, że praca nawet przy dużych rozproszeniach jest naprawdę fajna!


4. Emocje nasze i pupila. Jest to temat, który wiąże się trochę z poprzednimi punktami. Zacznę od tego, że nasze emocje bardzo wpływają na naszych pupili. Psy potrafią być jak barometry wyczuwające nasz nastrój. Jak wszystko ma to swoje plusy i minusy. Po ciężkim dniu w pracy, gdzie szef nas zdenerwował, a klienci byli wyjątkowo niemili, może nam być ciężko fajnie pracować zwłaszcza z wrażliwym pieskiem. Z drugiej strony psy odbierają też wszelkie pozytywne emocje! Jeżeli naprawdę zaczniemy cieszyć się z tych nawet najmniejszych sukcesów naszego pupila, to jego motywacja bardzo wzrośnie!! Podczas pracy ze swoim psem uczymy się panować nad swoimi emocjami i nawet wyjątkowo ciężki dzień nie będzie nam psuł treningu!


Warto tu też zwrócić uwagę na emocje psa. Za bardzo pobudzony czy sfrustrowany, nie będzie potrafił skupić się na swoim zadaniu. Nasz nastrój ma wpływ szereg czynników, tak samo jest z naszymi psami. Jeżeli zastanowimy się co powoduje negatywne emocje u naszego pupila, będzie nam łatwiej nad tym pracować. Można powiedzieć, że jest to element związany z rozproszeniami, jednak warto skupić się na nim oddzielnie.


Wszystkie te elementy mają wpływ na poziom motywacji u psa w danym momencie. Warto wziąć je wszystkie pod uwagę planując trening. Pamiętajmy, żeby zawsze dostosować poziom trudności do warunków w jakich będziemy trenować. Jeżeli widzimy, że naszemu psu jest bardzo ciężko, warto zrobić na prawdę krótki, prosty, wesoły trening pełen dobrej wspólnej zabawy i najlepszych nagród. Na pewno zaprocentuje to nam w przyszłości!!

Pamiętajmy też, że każdy pies jest inny i inne rzeczy będą dla niego trudne. Każdy też różni się poziomem motywacji i chęcią pracy. Dużo jesteśmy wstanie dostać w prezencie od natury np. wybierając rasy predysponowane do współpracy z człowiekiem. Jednak przemyślaną, regularną pracą jesteśmy wstanie dużo osiągnąć z każdym psem!! Jeżeli masz problem z motywacją u swojego pupila, pracą w rozproszeniach lub opanowanie jego emocji udaj się do dobrego trenera. Pomoże, on wam dostosować trening do waszej sytuacji i ułoży plan pracy dzięki czemu postępy będą szybciej widoczne, a treningi nie będą frustrujące ani dla ciebie ani dla Twojego psa :).


Popularne posty

Instagram

bottom of page